Październik 2007. Jeden z najważniejszych wypadów mojego życia i pierwszy poważny wyjazd SGR Watahy. Spragnieni radioaktywnych wrażeń rzuciliśmy wyzwanie mekce miłośników postapokalipsy – niesławnej czarnobylskiej Zonie. Continue reading
Październik 2007. Jeden z najważniejszych wypadów mojego życia i pierwszy poważny wyjazd SGR Watahy. Spragnieni radioaktywnych wrażeń rzuciliśmy wyzwanie mekce miłośników postapokalipsy – niesławnej czarnobylskiej Zonie. Continue reading →
Potężne cielsko T55 wyłania się zza wzgórza. Twarde gąsiennice bezlitośnie mielą ziemię. Ogromna lufa kaliber 100 mm rzuca wyzwanie każdemu, kto wejdzie w zasięg. Stalowe monstrum niepowstrzymanie prze naprzód wzbijając tumany kurzu. Czyżby wschodnia granica została naruszona? Czy to już wojna?! Nie, to Misja Wschód 2015. Continue reading →
Suniesz przez pustynię niepowstrzymanie niczym czołg. Na dzień wystarcza Ci łyk wody, który ewentualnie uzupełniasz wodą z napotkanych kaktusów, lub własnym moczem. Jeśli przypadkiem ukąsi Cię wąż, bez mrugnięcia okiem rozcinasz ranę i wysysasz jad do ostatniej kropli. Czy tak wyobrażasz sobie survival? W takim razie może lepiej przeczytaj ten artykuł. Continue reading →
Cel podróży wybrany, grupa sprawdzonych znajomych w pełnej gotowości, środki na wyjazd i odpowiedni zapas czasu też są. Pora się spakować. Rozkładasz na łóżku wszystkie przydasie i stwierdzasz, że żeby zabrać tę stertę, potrzebne Ci dwa kontenery, a nie ten śmieszny plecak. Co faktycznie się przyda i co zdecydowanie warto ze sobą zabrać? Continue reading →
Firmę Gatco <Great American Tool Company> założyło w 1989 roku małżeństwo Anthonów z Nowego Jorku. Początkowo skupiali się wyłącznie na ostrzałkach, z czasem powołali jednak do życia nożową markę Timberline. I właśnie o jednym z najbardziej udanych wyrobów z tej linii chcę Ci dziś opowiedzieć. Continue reading →
Eksploracja opuszczonych obiektów ma w sobie coś z archeologii. Tu nie ma tabliczek informacyjnych i uprzejmego pana przewodnika, który wyjaśni Ci do czego służył element, na który patrzysz. Wszystkiego musisz samodzielnie się domyślić, douczyć, doczytać. Urbex jest też prawdziwszą formą zwiedzania. Nie odwiedzasz tu odpicowanych, zamkniętych w gablocie, uwięzionych w bezczasowości ekspozycji. Te obiekty nadal żyją. Są domem dla przeróżnych roślin i zwierząt. I starzeją się z godnością <o ile ktoś nie zmienia ich w śmietniska>. Ale ponieważ są opuszczone i nikt ich nie konserwuje, o bezpieczeństwo podczas zwiedzania musisz zadbać samodzielnie. Continue reading →
W pierwszej części cyklu opowiadałem Ci o tym jak pozyskać ogień i jak podtrzymać go na tyle skutecznie by przerodził się w ognisko. Dziś pogadamy o tym jakie typy ognisk możesz rozpalić i do czego Ci się przydadzą. Continue reading →
Lubisz kałachy? Ja uwielbiam! Przez dekady swego istnienia AK-47 stał się symbolem niezawodności, skuteczności i prostoty. Niestety, sporo brakuje mu do amerykańskiej konkurencji jeśli chodzi o celność i możliwość doczepiania akcesoriów. A gdyby tak połączyć najlepsze cechy AK i AR? Właśnie na taki pomysł wpadła firma CMMG. I powstał MK47 Mutant. Continue reading →
To, jak istotny jest ogień w trasie, jest jasne chyba dla każdego. Ogrzeje, wysuszy, oświetli, podgrzeje jedzenie. Ale żeby móc rozkosznie relaksować się w ciepełku trzeba najpierw wiedzieć czym i jak ten ogień rozpalić. I o tym właśnie pogadamy sobie dzisiaj.
Biel. Śnieżna zawieja zmieniła świat w jednolitą, czystą kartkę. Wzrok mi szaleje nie mogąc znaleźć punktu zaczepienia. Straciłem chłopaków z oczu i nie wiem nawet czy idę we właściwym kierunku. Co krok zapadam się w białym puchu. Co dwa osuwam nieco w dół. Przeklęty wiatr zakleja mi powieki śniegiem i pozbawia czucia w policzkach. A ledwie kilka godzin wcześniej cieszyłem się ciepłym słoneczkiem i zielenią lapońskiej przyrody. Continue reading →