Zdjęcie: http://www.lostintransit.org
W poprzednim artykule o pakowaniu podpowiadałem Ci co warto wrzucić do plecaka. Tym razem pogadamy o tym jak to wszystko upchać żeby się dobrze ułożyło i bezpiecznie nosiło na plecach. Continue reading
W poprzednim artykule o pakowaniu podpowiadałem Ci co warto wrzucić do plecaka. Tym razem pogadamy o tym jak to wszystko upchać żeby się dobrze ułożyło i bezpiecznie nosiło na plecach. Continue reading →
Dzień 17. Emilia zmarła w nocy. Jej wyczerpany ciągłą walką z chłodem i chorobą organizm w końcu się poddał. Marin opuścił dom poprzedniego wieczoru. Miał chyba dość głodowania i nieustających ataków szabrowników. Katia popadła w skrajną depresję. Siedzi na podłodze i nie chce się ruszyć. Jako tako trzyma się tylko Boris. Ale nie spał od trzech nocy, jest ranny, chory i na skraju załamania. Dla nich ta wojna jest już przegrana. Continue reading →
Październik 2007. Jeden z najważniejszych wypadów mojego życia i pierwszy poważny wyjazd SGR Watahy. Spragnieni radioaktywnych wrażeń rzuciliśmy wyzwanie mekce miłośników postapokalipsy – niesławnej czarnobylskiej Zonie. Continue reading →
Potężne cielsko T55 wyłania się zza wzgórza. Twarde gąsiennice bezlitośnie mielą ziemię. Ogromna lufa kaliber 100 mm rzuca wyzwanie każdemu, kto wejdzie w zasięg. Stalowe monstrum niepowstrzymanie prze naprzód wzbijając tumany kurzu. Czyżby wschodnia granica została naruszona? Czy to już wojna?! Nie, to Misja Wschód 2015. Continue reading →